Zanim przyjdzie do naszych pociech święty Mikołaj mamy jeszcze trochę czasu, ale może warto teraz pomyśleć o skarpetach na prezenty. U mnie pełnią funkcję bardziej dekoracyjną ponieważ Św. Mikołaj zostawia dużo prezentów ;-) i nie byłoby szans na ich pomieszczenie. Nie ukrywam, że moje chłopaki Mikołaj i Dominik zawsze cieszą się na widok tych skarpet bo wiedzą, że zbliżają się święta.
Skarpety zostały uszyte z niepotrzebnych już ubrań. Dobrałam je tak kolorystycznie, aby pasowały do reszty pokoju - odcienie bieli i szarości to jest to co najbardziej mi się podoba :-).
Wiadomo, że gdybym miała umieścić je w pokojach chłopaków to musiałyby być mega kolorowe.
Skarpety uszyłam rok temu, więc nie pokażę krok po kroku ich szycia. Po krótce postaram się to opisać.
Potrzebne rzeczy:
- kawałki materiału na skarpetę
- wstążki, tasiemki, koraliki i szyszki do dekoracji
- klej na gorąco i maszyna do szycia
Zaczynamy od wydrukowania szablonu skarpety. Znajdziecie go tutaj: szablon skarpety . Musicie go odrysować na materiale z 1-2 cm zapasem. Zanim zszyjecie przód i tył skarpety naszywacie ozdoby: literkę, kawałki materiału na piętę i palce.
Skarpeta z szablonu wydawała mi się za krótka, więc przedłużyłam ją kawałkiem szarego materiału i na granicy wszyłam ozdobną, srebrną tasiemkę.
Gwiazdki to zwykłe piankowe naklejki - podkradłam je dzieciakom :-). Doszyłam je ręcznie, bo klej był zbyt słaby żeby je utrzymać na materiale.
Po przygotowaniu przodu skarpety zszywamy go z tyłem i doczepiamy resztę gadżetów według uznania - wstążeczki, kokardki, szyszki. Dodatkowo ręcznie doszyłam pętelkę z gumki by skarpetę można było zawiesić w dowolnym miejscu - moje przyklejam klejem na gorąco. Klej dobrze trzyma i łatwo schodzi z gładkich powierzchni nie pozostawiając śladu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz